Że ja wcześniej na to nie wpadłam!? Córka kajakarza, a odcinek kajakarski nagrywa jako ostatni!!! Najwyraźniej to takie zacne i od serca podsumowanie pierwszej serii:) Tak, to niestety tymczasowo koniec.
W 8-ym odcinku spotykam się z olsztyńskimi kajakarzami – Denisem, Adamem i Tomkiem.
Wszystko swym opiekuńczym okiem omiata prezes Janusz Milewski. Kajaki w Olsztynie znam jeszcze jako OKS i właśnie Janusz, odkąd spotkaliśmy się po moim przyjeździe do Olsztyna w 2006-ym roku, na bieżąco informuje mnie o tym, co u nich słychać. Teraz klub zmienił nazwę, dawne sławy przeszły na zawodniczą emeryturę zostając trenerami, a mistrzowskie tytuły zdobywają nowi, młodsi zawodnicy.
Wszystko swym opiekuńczym okiem omiata prezes Janusz Milewski. Kajaki w Olsztynie znam jeszcze jako OKS i właśnie Janusz, odkąd spotkaliśmy się po moim przyjeździe do Olsztyna w 2006-ym roku, na bieżąco informuje mnie o tym, co u nich słychać. Teraz klub zmienił nazwę, dawne sławy przeszły na zawodniczą emeryturę zostając trenerami, a mistrzowskie tytuły zdobywają nowi, młodsi zawodnicy.
W tym odcinku jednym z moich gości jest aktualny, indywidualny MISTRZ ŚWIATA – Denis Ambroziak. Jest to chłopak niezwykle skromny, świeżo zostawiony przez dziewczynę, zatem pełen pokory wobec losu. Przystojny? No pewnie! Czyta? „Cośtam” czyta 🙂 Sami, oglądając, przekonajcie się co dokładnie. W programie występuje też Adam Seroczyński – dla mnie dorosły pan, tata, spokojny, opanowany człowiek, który jako zawodnik zaliczał … regularne wizyty w bibliotece! No i jest Tomasz Mendelski… Znam go jeszcze z czasów, gdy jeździłam z tatą na obozy kajakowe do Wałcza, a potem na mistrzostwa Polski do Bydgoszczy. Wtedy był NAJLEPSZY, byłam w niego wpatrzona, więc olsztyńskie kajaki kojarzą mi się właśnie z nim.
Nie zawiedli mnie. Oprócz wspomnianych bibliotekarskich epizodów, mają na koncie codzienne czytanie dzieciom oraz iście antyczne wydanie „W 80 dni dookoła świata” Verne’a. Wow! Potrafią o tym opowiedzieć i słychać w tym pasję.
Spotkałam się z nimi w hangarze z kajakami. Światło było żółte, stąd specyficzna „farba” nagrania. Ich przystań jest w przebudowie, więc nie mogliśmy porozmawiać w spokoju nad brzegiem jeziora. Trudno. Nadrobimy:)
Bardzo lubię olsztyńskich kajakarzy. Są przyjaźni i zwykle znajdują dla nas czas. Ja natomiast wyjątkowo dobrze rozumiem ich pasję, dlatego cieszę się, że porozmawialiśmy, pośmialiśmy się, a nasi widzowie mogą ich, dzięki temu, lepiej poznać.
A co do faktu, że kończymy na razie naszą książkowo-sportową przygodę… Mamy nadzieję, że jeszcze wrócimy. Tymczasem jesteśmy na FB, a na stronie TVP Olsztyn oraz na YouTube możecie obejrzeć wszystkie odcinki „Książki pod żaglami”. Polecam! Który jest Waszym ulubionym? Ja mam swój typ 🙂
Tymczasem polecam ODCINEK 8.