Książkofilia 4 ma bejbi

11 września 2013

Nic nie muszę czyli HIS FINLAND part 3

11 września 2013

Mamusie, dzidziusie, kawusie czyli MUM bloga

11 września 2013
ZDJĘCIA
Michał Wit Kowalski / Caribu / http://www.caribu.pl/

Dopóki nie poszłam na to spotkanie, nie czułam się blogerką parentingową. Nie wiem dlaczego. Przecież filmuję swoje dziecko, przecież o nim piszę. Jakoś to określenie wydawało mi się takie … obce. Nie wnikając więc w szczegóły i nie szukając definicji, dotarło do mnie, że zostałam taką właśnie blogerką i jestem nią totalnie i na maxa.

ZDJĘCIA
Michał Wit Kowalski / Caribu / http://www.caribu.pl/
ZDJĘCIA
Michał Wit Kowalski / Caribu / http://www.caribu.pl/

Każdy, kto mnie zna, wie, że choć kocham Zaczka na zabój, nie siedzę w piaskownicy i nie „paplam” z innymi mamami o niczym, tudzież w kółko o tym samym. Nie uważam, że to (to paplanie) coś złego. Wręcz przeciwnie – to typowa cecha „mamowatości”, bo gdzie, jeśli nie w piaskownicy, mamy mogą wymieniać się poglądami i radami? No właśnie – na spotkaniu blogerek parentingowych! Dzięki temu, że znam kilka takich delikwentek, nie czuję, że coś tracę nie bywając w piaskownicy na pogaduchach zbyt często (choć czasem mi się zdarza i jest to wtedy egzotycznie przyjemne). 

ZDJĘCIA
Michał Wit Kowalski / Caribu / http://www.caribu.pl/

Spotkanie olsztyńskich mam-blogerek to taka iście rodzinna imprezka. Caribu organizuje, razem z E for Event, pomaga siostra tej drugiej – Tekstualna, organizuje też Ola, która też pewnie jest jakoś powiązana z wymienionymi, a jeśli nie, to i tak rodzinnie ogarnia temat z córuchną na rękach. Odbywa się to to w knajpie brata ukochanego Caribu, a ów ukochany robi foty, które tu podziwiacie. Do tego mnóstwo znajomych mordek się pojawia – Marta, co to Playschool’a ma wspanialego, Aga, co to książki pisze, Angelika z DIETIC, co by nam nutellę wybić z głowy, Ania z Dziecięcych Klimatów, która zadziwia mnie liczbą fanów na fb i swoją blogerską aktywnością <wow!>. 

ZDJĘCIA
Michał Wit Kowalski / Caribu / http://www.caribu.pl/

ZDJĘCIA
Michał Wit Kowalski / Caribu / http://www.caribu.pl/

Jak zwykle nie będę obiektywna, no bo jak można w takiej chwili?! 🙂 Subiektywnie zwrócę tu uwagę na kilka fajowych babek – niektóre to extremamy, inne są jakoś takie ładne, że oderwać wzroku od nich nie mogłam, kolejne po prostu nie dają się nie zauważyć. Jeśli jest jakaś, która nieco mnie irytuje, nie powiem która, bo po co? W końcu pierwsze wrażenie bywa bardzo mylne. 
Zatem piękna to mama Króla Theo, extremama to Achondroplazjak – cudowny, wyczilowany blog. Te, o których, w moim mniemaniu, nie da się zapomnieć to np. Natalia, która fotki cyka. A dlaczego właśnie ona? Rozgadane to to, wysokim głosem do tego, co może być trudne do zniesienia, a jakże. Jednak jak się chwilę z nią porozmawia, sympatia sama się klaruje. Jakoś w pamięć zapadła mi też mama – niezła lala, która pisze o swojej córeczce – Jej cały świat. Jest konkretna i wydaje się mówić podobnym językiem (podobnym do extremamy).

Zapamiętałam też fakt, że kilka mam nie miało do powiedzenia absolutnie nic, co jest w sumie zadziwiające (biorąc pod uwagę, że to kobiety, do tego matki właśnie). Do tego Tekstualna, gdy mówiła o sobie, swojej Inie i Tatowym, oczekiwała interakcji. To nie był wykład, choć zwykle to wygodniejsza forma dla publiki. I bardzo dobrze, że Tekstualna chce rozmawiać. Należy mówić, artykułować swoje ja. Zupełnie inne były chwile z Patrycją z DIETIC – wypunktowane, mówione jednym głosem. Profesjonalizm, gotowość na trudne pytania mam, UROK osobisty – znam DIETIC nie od dziś i cieszę się, że cały czas podnoszą swój poziom.

fot. ja

Skoro było to spotkanie mam, były też dzieci. W różnym wieku, więc różnie się im to siedzenie w Chilli podobało. Zac ogarnął temat całkiem sprawnie, choć pierwsze co beztrosko uczynił, to narysowanie/namalowanie KRECHY na estetycznie pomalowanym przez „starsze dziewczyny” kartonowym domku. Był kobiecy lament z tego powodu, a jakże, jednak mam wrażenie, że niewiasty te wychowywane są w pełnej świadomości męskiej „ogrowatości” 🙂 i foch nie trwał długo. Następnie „ma real man” – Zac (tego dnia rano rozbił brodę o krawężnik i wyglądał jak zbój!) próbował zjeść narzędzie zbrodni. Była nim … FARBA w sztyfcie. Pomarańczowa.

fot. ja

Prezenty od sponsorów mnie zachwyciły i z kilkoma firmami już nawiązałam kontakt. Bardzo to miłe, że blogerki mogą liczyć na wsparcie w tylu dziedzinach – zdrowia, urody, mody, żywienia. Kilka z tych firm już znam, używam, noszę. Tu znowu nieobiektywnie zwrócę uwagę na kilka prezentów, które szczególnie przypadły mi do gustu. Po pierwsze eko-torba od Zaffiro – max git! Używamy. Po drugie kosmetyki – Oillan, Pat&Rub dla dzieci – uwielbiam! Po kolejne – domek z papieru – jeszcze czeka na swój czas, ale już wiem, że to będzie hit! No i butelka NUK’a – Zac niby już duży i potrafi pić ze szklanki, ale taki kubek z ustnikiem to najwyraźniej większa przyjemność picia. Każdemu z osobna należą się podziękowania, bo każda z nas dostała w bonusie coś innego, dodatkowego, oprócz pakietów, które dostałyśmy w tych wypasionych olsztyńsko-blogerskich eko-torbach.

Co tu dużo gadać – to było miłe, udane, smaczne spotkanie i mam ochotę na więcej 🙂

Sprawy do ulepszenia/obgadania/wprowadzenia next tajm (moim zdaniem):
– zabawy dla dzieci bliżej rodziców i więcej gadżetów dla młodszych
– warsztaty z PhotoShopa
– więcej fot indywidualnych blogerek „w akcji” (bo ja specjalnie nie biorę na te spotkania aparatu)

PARTNERZY NASZEGO MAMOWEGO SPOTKANIA
Chilli Bar
Palarnia Kawy Lani Coffee
Cukiernia Śnieżka
Studio AB
Bibi Dreams
Tulanki
Lenny Lamb
Floslek
Blubo
Monika Madejek
Mała Mama
Zakamarki
Pupus
Poradnia Dietetyczna Dietic
Pat&Rub by Kinga Rusin
BIBI
Kartolandia
Happy Moments
Moja Mama i Ja
Ori Polska
NUK
Grupa Wydawnicza PUBLICAT
Tinca Tinca
OCEANIC
BARABAS
Pan Monk
INSTANT
Mamine
WOMAR Zaffiro
Little Rose & Brothers
ZDJĘCIA
Michał Wit Kowalski / Caribu / http://www.caribu.pl/

3 comments

  1. Fajnie, że macie takie organizatorki i takie spotkania 🙂 Szkoda, że u mnie się tacy nie lansują, bo nawet nie wiem czy ktoś jest:)
    A PhotoShop to przeca pikuś:) Pan Pikuś;)

Leave a comment