CZARODZIEJKA, która foci

23 czerwca 2014

PRIORYTET

23 czerwca 2014

Dzbanek, szmina & waciki

23 czerwca 2014

Nie wzięłam udziału w spotkaniu blogerek w Giżycku. Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się po nim wiele, bo nie mam dobrego zdania o blogosferze, a o matkach-blogerkach w szczególności. Tymczasem, z tego co widzę, słyszałam i czego doświadczyłam po tym spotkaniu, przyznaję, że najwyraźniej się myliłam.


Fajne te dziewczyny z tego Giżycka 🙂 Nie piszę tak tylko dlatego, że po spotkaniu Roksana przywiozła mi torby prezentów przewidzianych tylko dla mnie. Piszę tak, bo tak właśnie uważam. Na kolejne spotkanie blogerek w Giżycku pojadę z przyjemnością. Ba! Chętnie poprowadzę na nim panel o czym tylko organizatorki będą chciały 🙂 Jeśli tylko także razem nie przeszkodzi mi w tym praca.

Wśród gadżetów od sponsorów spotkania było kilka rarytasów – w moim mniemaniu oczywiście. Jak zobaczyłam kilka sztuk Karmexów, niemal zapiszczałam z radości. Jestem „karmexomaniaczką” 😀

Patyczki dezynfekujące i przyspieszające gojenie ran od Osmoza Care przydały się już, gdy Zac niemal oderwał sobie kawałek opuszka w centrum handlowym. Serio, paluszek zagojony 🙂 Jak się nam skończą te sprezentowane, na pewno kupimy nowe 🙂

No i Dafi. Dzbanek. Zac i ja pijamy wodę mineralną, choć podobno ta w kranach w Olsztynie jest pitna. Nie wiem czy w to wierzyć i nie wiem czy czasem nie ma w niej bakterii, które od czasu do czasu się przecież zalęgają. Tak, czy inaczej „kranówę” zdarza nam się pić, ale rzadko. Mimo to, na dzbanek z filtrem miałam ochotę od dawna. Stąd Dafi to „strzał w dziesiątkę”.

Po pierwsze dzbanek jest ładnym gadżetem, więc od razu spodobał się Zachariaszowi. Wiecie ile znaczy 10 minut spokoju, bo dziecko uczy się przelewać wodę z dzbanka do kubeczków i z powrotem, prawda? Mega! Obserwacja jak woda przelewa się przez filtr to kolejne minuty. Zabawa kalendarzem na pokrywie dzbanka to już w ogóle fantastyczna rozrywka! Dafi to mega bajer i mam nadzieję, że filtry na zmianę są łatwo dostępne.

I zupełnie poważnie – Dafi pełny wody stoi zawsze na blacie w naszej kuchni, a że kuchnia jest średnio dobrze rozplanowana i zlew mam daleko od kuchenki, Dafi spełnia rolę podręcznego żródełka idealnie. Nie wiem czy woda z Dafi na inny smak, ale na pewno używanie jej w kuchni nikomu nie zaszkodzi.

P.S. Giżycko w ogóle jest bardzo spoko 🙂

1 comment

  1. Dznanek filtrujący to świetna sprawa! Jeśli dodatkowo będziesz wlewać przefiltrowaną wodę do czajnika to unika się obrastania w kamień 🙂 Filtry są dostępne w supermarketach kerfur, real a nawet w rossmannie. Zdarzają się fajne promocje na te filtry – nawet za 7.99 🙂 pozdrawiam i życzę wygodnego korzystania 😉

Leave a comment