Na pewno masz ochotę zadać mi milion pytań pomocniczych w stylu: Ale jaki świat masz na myśli?, Ale kocham tak po prostu?, Kocham, czyli co? albo jeszcze: Ale dlaczego mam go kochać?, Kocham tak na zawsze? lub: Co to w ogóle za pytanie? Otóż, mój Drogi Czytelniku, nie odpowiada się pytaniem na pytanie. Ot co. Taką zasadę ktoś mi kiedyś wbił do głowy i teraz wygodnie mi się jej złapać. Wybacz. I po prostu odpowiedz.
Nie wymiguj się. Możesz odpowiedzieć szeptem. Albo w myślach. Nie umiesz? Nie chcesz? Potrzebujesz rozłożyć znaczenie każdego wyrazu na czynniki pierwsze i podejść do tematu ekonomicznie. Humanizm matematyczny …
Czytaj dalej TUTAJ