wychowanie dziecka

Czy dziecko powinno mieć telefon?

6 listopada 2019

Zapytała wczoraj Natalia. Pytanie, na które w sumie należy odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Z drugiej strony, nie jest to takie proste. Odpowiedź nie jest trzyliterowa. No bo niby wszystko jest dla ludzi. Jeśli potrafią z tego korzystać. A jeśli nie potrafią? To niech nie korzystają albo się nauczą. A kto decyduje o tym czy potrafią? Czym się objawia „niepotrafienie”? A jak się nauczyć? Kto tego …

Czytaj więcej

Dla kogo (nie) jest edukacja domowa?

23 października 2019

Najbardziej irytująca i pierwsza odpowiedź na to pytanie, która przychodzi mi do głowy to: „nie jest dla każdego”. Początkowo chciałam w tytule po prostu zapytać „dla kogo JEST ED?”, ale gdy zaczęłam pisać, szybko okazało się, że przy takim zapytaniu, będzie to enigmatycznie szamańska historia o ludziach, którzy czują coś, czego czuć się niby nie da 😉 A chcąc trafić do głów (i serc) rodziców, …

Czytaj więcej

Czy jesteś konsekwentnym rodzicem?

23 września 2019

Konsekwencja to nie musztra.Konsekwencja to nie chłód.Konsekwencja to nie ograniczenia. Konsekwencja to bezpieczeństwo.Konsekwencja to troska.Konsekwencja to wolność. Pamiętam jak dziś, gdy stałam w drzwiach grupy Maleństwa w przedszkolu Zachariasza i rozmawiając z Ciocią Ewą poczułam, że coś potrzebuję zmienić. Żeby było dobrze.Żeby Zac był szczęśliwy. Żeby mu się dobrze żyło. Z innymi.Ze sobą.Żebyśmy funkcjonowali w zgodzie i poczuciu bezpieczeństwa. W dbałości o wzajemne potrzeby. W …

Czytaj więcej

Co z mową Zachariasza?

11 września 2019

„Co z jego mową?” No przecież mówi. „Jak to leczyć?” L E C Z Y Ć?! Ludzie naprawdę mają totalnie różne bajki. Niech będzie. Jestem transparentna. W tych tematach, które odkrywam, nie stosuję półśrodków. Zatem zapewne dla różnych odbiorców mogę być różnie dziwna, nieogarnięta, odważna, zaangażowana lub nieodpowiedzialna. Każdy widzi to inaczej. Ten komentarz, to pytanie nie miało być złośliwe. Dociera do mnie coraz bardziej, …

Czytaj więcej

O edukacji. Nie tylko domowej.

9 września 2019

„A co Ty nie posłałaś Zac’a do szkoły?!” Zatkało mnie. Serio pytasz? No nie posłałam. A właściwie posłałam. A co to właściwie znaczy? – „posłać do szkoły”… Jesteśmy zapisani do szkoły. Uczymy się. A właściwie przyswajamy wiedzę. Doświadczamy. Żyjemy i rozmawiamy o tym, co się nam zdarza. Edukacja ma miejsce w każdym ułamku sekundy. Zac nie chodzi do szkoły. W sensie nie wstaje co rano …

Czytaj więcej

Dzieci nie są złośliwe.

14 sierpnia 2019

Dzieci się komunikują. Tak, jak się tego nauczyły. Tak, jak wiedzą, że osiągną cel. Dzieci nie są złe. I tak jak unikam zwykle słowa „nigdy”, tak tu nie waham się go użyć. Dzieci nigdy nie są złe. Dzieci, choć podobno wybierają sobie rodziców i podobno mają swój własny genetycznie zakodowany potencjał, żyją w taki sposób, na jaki im pozwalamy, jaki im pokazujemy i jaki znają …

Czytaj więcej

Stop nienawiści

29 października 2018

Znam to aż za dobrze. To uczucie ściśniętego żołądka, kiedy czytam lub słyszę o sobie niesprawiedliwą ocenę wypowiedzianą z nienawiścią. To mocne słowo – nienawiść. Hejt to HATE czyli po angielsku nienawiść właśnie. Nie żadne żartobliwe dokuczanie czy tzw „końskie zaloty”. To nękanie, agresja, przemoc. Wiem co mówię. Wiem z czego to się bierze.

Czytaj więcej

Wiura, najlepszego ślicznoto!

5 października 2018

Non stop wchodzi nam na kolana. Na głowę też. Próbuje mnie lizać, choć na to nigdy nie pozwalam. Sika pod siebie z podekscytowania i bezradności z braku pewności siebie. Szczerzy swoje krzywe zęby wzbudzając salwy śmiechu absolutnie w każdej sytuacji. Obszczekuje niekonsekwentnie tych, którzy w danej chwili wydają się podejrzani. Jest pozorniei zwyczajnym małym „burkiem”. Rozbraja. Jest z nami od roku. Wiura czyli Wiórka. 

Czytaj więcej

Nauka pozytywnego myślenia

30 września 2018

Nie chcę widzieć, ani czuć zła. Nie chcę o nim mówić. Nie potrzebuję skupiać się na złych stronach najróżniejszych zdarzeń. Nie muszę mówić źle o nikim. Nic nie muszę. Ale to inna sprawa. 

Czytaj więcej

Fiński (nie)porządek czyli rodzinne kulisy

3 lipca 2018

Chcąc wychować dziecko na szczęśliwego człowieka, warto pomóc mu znaleźć swoje miejsce na ziemi i pozwolić poznać korzenie. To korzenie i zdarzenia z przeszłości kształtują nasze pragnienia i reakcje w przyszłości. Dlatego tak, jak sama kiedyś przyleciałam tu po raz pierwszy i zdziwiłam się egzotycznym światem, tak teraz pokazuję go Zachariaszowi i cierpliwie opowiadam co, jak i dlaczego.

Czytaj więcej