Przestań się bać. Czegokolwiek.

18 sierpnia 2018

Co z oczu, to nie z serca czyli jak to jest z moim EX

18 sierpnia 2018

Poligon dla inności – dzieciństwo jest ekstremalne

18 sierpnia 2018

Mamo!
Tak?
Mamo!
Słucham.
Mamo, chodź.
Co się stało?
Mamo, chodź. Chłopaki mówią, że jestem dziewczynką.
Dlaczego?
Nie wiem. Nie słuchają mnie.
Nie przejmuj się. Przecież jesteś chłopcem, prawda?
Tak. Oni mówią na mnie dziewczynka.
A kim jesteś?
Chłopcem.
Wiesz, co jest ważne?
Co?
Że Ty wiesz, kim jesteś. A jak oni źle widzą i nie wiedzą, to ich problem.
OK, idę.
Dokąd?
Do chłopaków. Bawić się.

Zachariasz jest idealny. W swoim braku perfekcji. Jednocześnie idealnie mi wierzy. Czuje się bezpieczny. Odważnie idzie w świat. Tak, jak bym sobie tego nie wymyśliła. Wszystko robi lepiej, niż byłabym w stanie zaplanować. I choć prowadzimy dynamicznie różnorodne życie, nie martwię się, że się zgubi. Chłonę każdą wymianę zdań i wyciągam wnioski. Sama dla siebie, a dzięki temu też dla niego.

Czytaj dalej TUTAJ

2 comments

  1. Moim zdaniem Zachariasz wcale nie wygląda jak dziewczynka. To, że ma niebieskie oczy i blond włoski to jego spory atut. No bo przecież nikt nie powiedział, że każdy chłopiec ma mieć zielone oczy i ciemne włosy, prawda? Ja w dzieciństwie miałam spore problemy z rówieśnikami, w dużej mierze przez brak akceptacji z ich strony i brak wsparcia w rodzicach niestety. I chociaż rodzice naprawdę starali się wspierać jak mogli, to niestety wychodziło na to, że nie umieli robić tego właściwie, co zaowocowało mało fajnymi skutkami w przyszłości. Śledzę Pani blog od jakichś 6 lat, jeszcze czasów Siostry Ani. Sprawia Pani wrażenie Mamy nadzwyczaj ogarniętej, dającej o swojego Syna, mimo tego, że tata Zachariasza na dzień żyje w innym kraju. Czy mogłaby Pani napisać artykuł, jak wspierać Malucha w różnych sytuacjach, które powodują rówieśnicy i nie jest to dla Malucha zbyt komfortowe? Pozdrawiam 😉

Leave a comment